Rate this post

Szatański blask złota

Obróbka tego niezwykłego metalu znana już była w starożytności. Kiedy mamy okazję zobaczyć złoty hełm z miasta Ur w Mezoptamii czy naszyjniki z Troi i Babilonii nie mówiąc już o wyposażeniu grobu „złotego faraona”, to ich doskonała forma i arkana sztuki artystycznej w obróbce tego szlachetnego metalu budzą dogłębny podziw.

Od starożytności również z metalem tym wiązano władzę a jego blask traktowano jako symbol ziemskiej i niebiańskiej potęgi. Złoto wyrażało majestat królów, podnosiło swym blaskiem urodę kobiet. Cechy samego złota również zasługują na podziw. Jest to bowiem metal szlachetny na którego zmianę struktury nie mają wpływu żadne warunki atmosferyczne, nie rdzewieje i nie śniedzieje. Od czasów starożytnych znano również technikę produkcji złota malarskiego, którym Egipcjanki uwielbiały malować swoje powieki.
Bardzo malownicze niemalże magicznie wyglądają również barwy złota. Gdy metal jest zanieczyszczony srebrem jego barwa jest jaśniejsza, kiedy posiada dodatek miedzi jego kolor ciemnieje.

Legendy związane ze złotem można mnożyć w nieskończoność. Często zawierają one morał o tym, że złoto nie przynosi szczęścia. Często u podstaw tych mitów miało miejsce ludzkie pragnienie posiadania bogactwa, które często doprowadzało do ludzkich tragedii. Nie tylko świeccy przedstawiciele gatunku ludzkiego chciwie pożądali ten bezcenny kruszec dzielnie towarzyszyli im w tym również i kapłani. Jedynie w państwie Inków złoto było „potem Słońca” i tylko tam konsekwentnie służyło wyłącznie do wyrobu ozdób w celach kultu.

O mocy i magii złota pisano już wielokrotnie można zatem przypomnieć, że złota ślubna obrączka służy za przedmiot niezbędny przy wielu czarach. Gdy popatruje się przez nią w odpowiednim momencie przez lewe ramię, można dostrzec kochanka żony lub miłośnicę męża.