Pierwszy maluch już na świecie i zaczynacie myśleć o jego rodzeństwie? Zapewne wśród wielu wątpliwości pojawiają się te dotyczące różnicy wieku między dziećmi – która jest najodpowiedniejsza? I co jest najlepsze… dla rodziców? Niestety, nie sposób jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Możemy jednak przedstawić plusy i minusy różnych opcji – w części pierwszej rozważymy te dotyczące małej różnicy wiekowej.
KORZYŚCI
Według psychologów, mała różnica wiekowa między dziećmi (2-3 lata) wiąże się z wielką ilością korzyści rozwojowych. Doświadczeni rodzice podkreślają także niemałe znaczenie kwestii ekonomicznych… oraz tych związanych z wygodą. Podsumowując wszystkie, możemy wymienić następujące plusy:
Dla dzieci
Niepodważalną korzyścią posiadania dwójki dzieci w podobnym wieku jest ich dobry kontakt praktycznie od najmłodszych lat. Czterolatek znajdzie już kompana w swoim dwuletnim braciszku, a wraz z upływem czasu wspólne jego spędzanie stanie się oczywistością.
Z wyżej wymienioną korzyścią nierozerwalnie wiąże się kolejna – dzieci w podobnym wieku to szkraby, które potrafią bawić się razem. Oznacza to nie tylko wzbogacenie rozwoju społecznego ich samych, ale też dłuższe, weekendowe poranki dla rodziców.
Wspólny harmonijny rozwój dzieci, które dzieli dwa czy trzy lata to także pozbycie się pewnego rodzaju egocentryzmu u maluchów. Trudniej jest nie dopuścić do niego, kiedy nasza pociecha jest jedynym oczkiem w głowie rodziców przez wiele lat. Z kolei brat czy siostra, z którą „od zawsze” trzeba się dzielić, to nauka sama w sobie.
Pozostając w temacie rozwoju dzieci – rodzicom znacznie łatwiej jest dobrać zajęcia, które spodobają się obu maluchom. Dotyczy to nie tylko zabaw domowych, ale też wszelkich aktywności dodatkowych – takich jak na przykład rytmika dla dzieci.
Dla każdego dziecka przyjście na świat jego rodzeństwa to trudna sprawa – choć oczywiście zdarzają się wyjątki. Niemniej, znacznie łatwiej zapomina o swoim byłym „jedynactwie” dwulatek, niż sześcioletni smyk.
Dla rodziców
Jedną z ważniejszych kwestii jest oczywiście odchowanie maluchów „za jednym razem”. W praktyce oznacza to, że nie ma znaczącej zmiany rytmu życia – wszak do tej pory wiele spraw i tak obracało się wokół małego dziecka.
Kolejna sprawa to możliwość stosunkowo szybkiego powrotu mamy do pracy, bez wybijających z rytmu przerw – pojawiających się co kilka lat.
Niewątpliwą korzyścią małej różnicy wiekowej między dziećmi jest posiadanie wszelakich sprzętów do pielęgnacji i ubranek po starszym smyku. W dodatku rzeczy te są niezniszczone i jak najbardziej „aktualne”. A nawet, jeśli czegoś zabraknie młodym rodzicom, perfekcyjnie znają rynek produktów dla najmłodszych i potrafią wybrać to, co najlepsze.
Przyszła mama, która jeszcze niedawno była w poprzedniej ciąży, doskonale pamięta jej dolegliwości i wie, które mogą być niepokojące, a które z kolei są naturalnym stanem rzeczy.
Ostatnim plusem jest… przechorowanie dziecięcych chorób za jednym razem. Być może posiadanie dwójki smyków chorujących na ospę jest nieco kłopotliwe, mamy jednak gwarancję, że nie powtórzy się to w przyszłości.
MINUSY
Niestety, tych również bywa sporo. Z jakimi kłopotliwymi aspektami musimy się liczyć, mając w domu np. dwulatka i kilkumiesięczniaka?
Trudniejszy czas ciąży – dotyczy to mam, których pierwsza ciąża była zagrożona i które obawiają się podobnej sytuacji przy drugim maluchu. Tymczasem przy ruchliwym dwulatku, pragnącym aktywności i wymagającym uwagi, nie sposób się na przykład zdrzemnąć.
Dwóch „pieluchowców” – czyli ciągłe przewijanie. Jeśli różnica między dziećmi jest bardzo mała (np. rok), może być to wydatek i wysiłek na jeszcze dosyć długi okres.
Podobnie jest w kwestii karmienia – nawet najzdolniejszy roczniak nie jest w stanie zjeść zupełnie sam wszystkich posiłków – najczęściej potrzebuje pomocnej ręki rodzica. W sytuacji, kiedy tata jest w pracy, a mama karmi piersią noworodka, może być to dosyć trudne.
Opieka nad dwójką dzieci jest oczywiście bardziej wyczerpująca. Z jednej strony mamy taki wysiłek z głowy „za jednym razem”, z drugiej – nie wszyscy są gotowi na trzy lata intensywnej pracy przy dwójce małych dzieci.
Także rozwój dzieci z małą różnicą wiekową może wiązać się z minusami – jednym z nich jest możliwość zagubienia indywidualności brzdąców i ich szczególnych potrzeb.
Ostatnią kwestią, niewątpliwie jednak ważną w wielu polskich rodzinach – jeśli mama, która zwykle opiekuje się nowo narodzonym maluchem, zarabia niewiele ponad minimalną krajową – jest powrót do pracy – może okazać się nieopłacalny (trzeba zapewnić płatną opiekę obu maluchom). Oznacza to, że jedna osoba musi utrzymać całą rodzinę.
Podsumowując – korzyści wydaje się być znacznie więcej, niż minusów. Warto jednak zapoznać się i z drugą opcją, czyli stworzeniem dużej różnicy wiekowej pomiędzy dziećmi. Zapraszamy serdecznie do drugiej części artykułu.