Rate this post

Pierwsze miesiące życia to okres najbardziej intensywnego rozwoju dziecka. Jego organizm domaga się witamin i minerałów, których najlepszym źródłem jest mleko prawidłowo odżywiającej się matki. Dzięki niemu dostarczane są do organizmu substancje odpornościowe, które pomagają maleństwu walczyć z ewentualnymi chorobami. Składniki mleka mamy są doskonale dopasowane do układu trawiennego malucha i łatwo się w nim przyswajają. Niewątpliwą zaletą jest fakt, że mleko to ma zawsze odpowiednią temperaturę, jest świeże no i oczywiście pod ręką, żeby nie powiedzieć pod piersią. 

Karmienie wpływa także na wytwarzanie się szczególnej więzi między dzieckiem a matką, która daje mu gwarancję bezpieczeństwa. To także obopólne korzyści, ponieważ pokarm mamy zapobiega wadom zgryzu i alergiom pokarmowym u dzieci, natomiast mamom ułatwia powrót do formy po ciąży.

Jeśli chodzi o samo ssanie, niemowlęta mają doskonale rozwinięty ten odruch. Co prawda początki chwytania brodawek mogą odbiegać od ideału, ale jak wiadomo praktyka czyni mistrza. Ważne jest również to, aby dziecko opróżniło jedną pierś, a później ewentualnie było przystawiane do drugiej, ponieważ początkowo pokarm jest rzadszy i zawiera więcej cukru, a później staje się gęstszy i zawiera tłuszcze oraz białka.

Wszystko jasne, jednak w jakiej pozycji karmić, żeby Wam i dziecku było wygodnie? Przede wszystkim – powinnyście być tak ułożone, aby Wasze maleństwa nie miały jakichkolwiek problemów z chwyceniem piersi, zwłaszcza, że brodawka nie może im uciekać z ust. Ważne, aby dziecko było do Was odwrócone brzuszkiem, zaś główka powinna być zlokalizowana na wysokości piersi. Szkrab powinien być tak ułożony, aby się nie pochylał ani też odchylał, zaś kręgosłup i głowa muszą tworzyć linię prostą. Broda i czubek nosa mogą dotykać piersi, ale uważajcie, żeby nie blokowała ona możliwości oddychania. Pamiętacie, że podczas karmienia oprócz komfortu dziecka liczy się również Wasz. Przez pierwszych kilka dni po porodzie zalecana jest pozycja leżąca lub półleżąca, ponieważ siedzenie może sprawiać trudności. Można leżeć na plecach lub na boku kładąc pociechę również na boku lub między piersiami.

Pozycja klasyczna to oczywiście pozycja siedząca w której warto pomyśleć o kocu lub poduszce pod ręką w celu odciążenia mięśni. W tym przypadku niemowlę oparte jest na przedramieniu, zaś dłonią należy trzymać jego pupę. Stosując tę metodę, należy pamiętać o wyprostowanych plecach i płaskim trzymaniu stóp na podłodze. Krzesło nie powinno być ani za wysokie, ani za niskie, gdyż nogi nie powinny być za blisko klatki piersiowej a biodra nie powinny zsuwać się na podłogę. Część mam jest zwolenniczkami karmienia na podłodze. Należy wtedy pamiętać o wyprostowanych plecach i siedzeniu po turecku. Pozycja krzyżowa polega na tym, że karmienie odbywa się na siedząco, ale dziecko jest trzymane przeciwną ręką niż pierś z której jest karmione. Jest to niezwykle wygodne zwłaszcza dla tych mam, których szkraby są energiczne, ponieważ ułatwia to dostawienie dziecka do piersi. Ułożenie to jest najczęściej stosowane przy nauce prawidłowego karmienia a poza tym jest idealną metodą dla wcześniaków, dzieci ze słabym napięciem mięśniowym, ale i dla tych, którym ssanie sprawia trudności.

Inną pozycją jest ustawienie „spod pachy” zwane „pozycją futbolową”, kiedy to dłoń mamy przytrzymuje głowę i szyję a nóżki ułożone są pod pachą. Ten sposób karmienia jest wskazany mamom, które mają duży biust, mają zapalenie piersi, trudno chwytliwe brodawki, zastój pokarmu, gdy rodziły poprzez cesarskie cięcie lub kiedy ich dziecko jest wcześniakiem albo słabo ssie .

Kolejną metodą jest pozycja leżąca, która najczęściej jest stosowana podczas pierwszego oraz nocnego karmienia. Takie ułożenie jest wygodne zarówno dla mam, jak i dla dziecka, ponieważ obydwoje wygodnie leżą, zgodnie z zasadą, aby brzuszek niemowlęcia przylegał do brzucha mamy. Odmianą pozycji leżącej jest opcja leżenia na wznak, która jest stosowana zazwyczaj w pierwszych godzinach po cesarskim cięciu z przewodowym znieczuleniem, kiedy to maluch jest położony na mamie, która po takim znieczuleniu nie może się ruszać od pasa w dół. Dziecko leży wzdłuż ciała lub skośnie.

Kolejnym rodzajem jest pozycja półleżąca, która najczęściej jest stosowana po porodzie, zwłaszcza wtedy, gdy ból pooperacyjny jest silny.

No tak, ale co w sytuacji, kiedy mama ma podwójne szczęście? Mając bliźnięta, warto początkowo osobno karmić szkraby, aby poznać ich upodobania. W takim przypadku najlepiej karmić dzieci spod pachy lub jedno w ułożeniu spod pachy a drugie w pozycji klasycznej.

Pamiętajcie, że podczas karmienia dziecko nie może leżeć płasko, ponieważ grozi to zakrztuszeniem. Powinno się je karmić trzymając w ramionach. Główka musi znajdować się wyżej niż tułów, ponieważ ułatwia to ssanie. Niewskazane jest karmienie maleństwa w sytuacji, kiedy mama jest zestresowana, ponieważ nerwy udzielają się również dziecku. Jeśli Wasza pociecha płacze, również nie powinnyście jej karmić, ponieważ wtedy drogi oddechowe nie są odpowiednio chronione i pokarm może dostać się do krtani. Najważniejszy jednak w tym wszystkim jest instynkt macierzyński. Z jego pomocą nawet ta jedna z najtrudniejszych ról – rola mamy karmiącej – jest doskonale odgrywana.