„Idź się uczyć!” – jeśli twój jedyny sposób motywowania dziecka do nauki wygląda właśnie tak, możesz nie zobaczyć efektów w postaci świetnych ocen. By twoja pociecha zaczęła się efektywnie uczyć, musisz nauczyć ją bowiem… jak to robić. Co konkretnie trzeba pokazać dziecku, by przyswajanie wiadomości nie było takie trudne, a nawet sprawiało przyjemność?
PRZED NAUKĄ – STWORZENIE ODPOWIEDNICH WARUNKÓW
Zanim rozpoczniesz lekcje „uczenia się” sprawdź, czy twoje dziecko ma ku temu odpowiednie warunki. Przede wszystkim, powinno mieć swój pokój – w którym odizoluje się od dźwięków telewizora, rozmów i różnych rozpraszających elementów. Jeżeli nie możesz maluchowi tego zapewnić – postaraj się chociaż zorganizować mu kącik do nauki w najbardziej wyciszonym pomieszczeniu.
Równie istotne jest biurko oraz krzesło – smyk nie powinien uczyć się przy kuchennym stole, siedząc na twardym krześle – już po kilkunastu minutach zacznie się wiercić. Warto zatem zainwestować w porządne biurko (mebel nie musi być nowy, na portalach internetowych znajduje się mnóstwo używanych biurek za rozsądne pieniądze) oraz krzesło. To drugie powinno być regulowane, aby dziecko dopasowało wysokość siedzenia do swojego wzrostu.
Nie zapominaj także o odpowiednim oświetleniu – już niedługo zacznie być ciemno w bardzo wczesnych godzinach, a próby uczenia się przy nieodpowiedniej lampce będą skutkowały szybkim męczeniem się małego ucznia. Podstawą jest zatem lampka biurkowa – niech oświetla cały blat biurka, a nie tylko wąską jego część. Dodatkowo warto też wymienić żarówkę w pokoju na tę, która daje najbardziej naturalne światło.
UŁATWIENIA – OD WYBORU DO KOLORU
Świeży uczeń może naprawdę nie wiedzieć, w jaki sposób ma wyglądać nauka. Pozostawiony sam sobie w pokoju, będzie więc wlepiał wzrok w kartkę, rysował sobie kółeczka na zeszycie i bawił się długopisem – czyli zachowywał się tak, jak na lekcji w szkole. Oczywiście trudno uzyskać z tego wiedzę przekładającą się na dobre oceny. Jeśli więc chcesz, by twoja pociecha rzeczywiście odnosiła sukcesy – pokaż jej, w jaki sposób należy przyswajać informacje.
Stymulacje wzrokowe
Większość z nas jest wzrokowcami – jest zatem duża szansa na to, że popularne metody ułatwiania sobie nauki sprawdzą się i w przypadku Twojego dziecka.
Używanie kolorowych długopisów, markerów i zakreślaczy
Ta metoda będzie przydatna również w szkole. Jeśli dziecko za każdym razem będzie pisało „zadanie domowe” czerwonym kolorem, z łatwością je odnajdzie pośród innych treści. Pokaż maluchowi, że najbardziej istotne informacje można sobie zakreślać – dotyczy to różnych definicji albo szczególnie ważnych wzorów.
Tworzenie tabelek i wykresów
Dla niektórych dzieci informacja w tabelce lub na wykresie jest znacznie łatwiejsza do zapamiętania, niż ta sama wiadomość umieszczona w zwykłym tekście. Pokaż zatem malcowi, że jeśli coś jest mu trudno zapamiętać, warto zapisać sobie to na oddzielnej kartce, dużymi, kolorowymi literami i w zupełnie innej formie.
Moc karteczek
Pewne daty lub definicje wyraźnie sprawiają maluchowi problem? Na szczęście jesteś ty – która prezentujesz mu pakiet kolorowych, samoprzylepnych karteczek. Naucz dziecko, że wiadomości, które szczególnie trudno „wchodzą do głowy”, warto zapisywać sobie i przyklejać na wysokości wzroku – dzięki temu malec będzie je sobie ciągle przypominał.
Stymulacja ruchowa
Krok tu, krok tam
Większość z nas chodzi po mieszkaniu podczas rozmowy telefonicznej – taka aktywność pomaga nam skupić myśli. Powiedz o tym dziecku – zaproponuj, by podczas powtarzania w pamięci np. tabliczki mnożenia, spróbowało chodzić dookoła pokoju. Wytłumacz, że dla wielu ludzi jest to bardzo przyjemne i ułatwiające przyswajanie informacji – nawet, jeśli wygląda to dziwnie.
Budowanie modelu
Pomocne zwłaszcza przy nauce miejsc na mapie lub materiałów na biologię. Tworzenie np. modelu człowieka (chociażby z plasteliny) będzie dla dziecka niezwykle użyteczne. Znacznie łatwiej przypomni sobie na lekcji, gdzie „układał” wątrobę, niż kiedy spróbuje tę informację odtworzyć z książki.
Stymulacja słuchowa
Wiersze i wierszyki
„Prosi babka tatka, daj kawałek gnatka – jeszcze więcej chrzanu!” – znasz ten wierszyk? Jeśli tak, zapewne do końca życia będziesz już wiedział, po jakich literach piszemy „rz”. To tylko jedna z wielu metod, które pomagają bardzo trwale zapamiętać materiał. Poszukaj innych i zapoznaj z nimi swoje dziecko.
Powtarzanie na głos
Twoje dziecko nie musi wiedzieć, że głośne powtarzanie treści do przyswojenia ułatwia ich zapamiętanie – mogło przecież nigdy tego nie spróbować. Podpowiedz mu zatem – wyjaśnij, że kiedy ty masz coś do zapamiętania, powtarzasz to sobie na głos i dzięki temu łatwiej ci odtworzyć materiał.
„A POTEM CIĘ PRZEPYTAM”
Bardzo często stosowaną przez rodziców metodą skontrolowania wiedzy dziecka jest jego przesłuchanie. To świetny sposób – często pomocny dla samego zainteresowanego. Pamiętaj jednak, że metoda ta nie może wiązać się z wyśmiewaniem pociechy albo krzyczeniem na nią – w takiej sytuacji tylko sprawiasz, że uczenie się jest bardziej stresogenne i znacznie trudniejsze.
Nieumiejętność uczenia się, to jeden a niechęć to nauki, to drugi, niekiedy znacznie poważniejszy, problem. Jeżeli i u Was się pojawił, zapraszamy do lektury artykułu „Nie chcę chodzić do szkoły”.