Rate this post

Gdy nadchodzą jesienne i zimowe dni, nadchodzi wszechogarniające niektórych przygnębienie. Nie wiadomo dlaczego, wyciszamy się, najlepiej czujemy się w swoim towarzystwie, energia uchodzi z nas z każdym dniem. Do tego bóle głowy. Ogarnia nas smutek. Chyba rozregulował się nasz biologiczny zegar. Faktycznie, dopadła nas sezonowa depresja. Krótsze dni, mniejsze albo zupełnie znikome nasłonecznienie, mgła, deszczowa aura – to czynniki powstawania sezonowej depresji. Jak możemy temu zaradzić? Jeżeli stany depresyjne są łagodne i nie mają tendencji do nasilania się, spróbujmy doprowadzić swój organizm do porządku przy pomocy specjalnej diety. Powinniśmy zadbać o spożywanie produktów zawierających magnez, czyli – czekolada (zawsze poprawia nastrój), orzechy, pieczywo pełnoziarniste. Niezbędne będą witaminy z grupy B – znajdziemy je w wątróbce, drobiu, jajach, warzywach, oraz kwas foliowy występujący w pomarańczach, chlebie razowym, natce pietruszki, fasoli, grochu. Wskazane będą także takie produkty jak indyk, soja, łosoś, mleko, kasza manna, ser żółty – zawierają tryptofan potrzebny do produkcji serotoniny. Dodatkowo, w ramach diety powinniśmy sobie dawkować aktywność towarzyską,spacery na świeżym powietrzu, ćwiczenia fizyczne też są wskazane. A jak znowu zaświeci słońce, w sposób naturalny pozbędziemy się depresji.